Uczono ich i czujności, obserwacji nieba, improwizacji oraz brawury. Sprowadził też własnego rollsa z 1924 r. Jeśli na wskutek zamieszania polscy piloci nie dostali żołdu, dawał im pieniądze z naturalnego konta. Gdy wreszcie przyszedł do Anglii przeszedł obowiązkowe tygodniowe „szkolenie” w RAF, w trakcie którego mógł opowiedzieć swoje wiedzy. W